Gdyby w średniowieczu na Grenlandii nie było lądolodu, to od tego czasu poziom morza musiałby spaść o ok. 7 m (tyle wody musiałoby zostać przekształcone w śnieg i lód pokrywające tę wyspę). Takie zjawisko na pewno nie pozostałoby niezauważone czy pominięte w kronikach. Badania geologiczne i glacjologiczne wskazują, że lądolód grenlandzki ma miliony lat, a jego nazwa to zabieg promocyjny Eryka Rudego lub zniekształcone, używane przez Wikingów słowo Gruntland oznaczające po prostu ziemię/grunt (więcej w naszym artykule). Mamy nadzieję, że ten temat wciągnie prof. Adama Wielomskiego i w jego kanałach pojawią się wpisy trafniejsze niż ten.
Adam Wielomski: Zielona Grenlandia
Grenlandia to po duńsku „zielona wyspa”, ponieważ w średniowieczu była żyzna i urodzajna, aby ok. XIV-XV w. wychłodzić się i pokryć lodem.